CStore wygląda ciekawie

Tak jak obiecywałem – przyjrzałem się bliżej trwającej emisji akcji CSTORE i miło się zaskoczyłem. To jedna z tych ofert, która moim zdaniem jest warta ryzyka. 

Emisja akcji CSTORE

crowdfundingowe emisjeEmitentCSTORE SA
BranżaBranżaprodukcja oprogramowania do e-handlu
Kwota emisjiKwota zbiórki3 mln PLN
Udział w kapitale nowych akcjiProcent oferowany9,84%
Wycena spółkiWycena spółki (według ceny emisyjnej) 27,5 mln zł
Cena emisyjnaCena emisyjna2,40 PLN
Liczba oferowanych akcjiLiczba oferowanych akcji1.250.000 akcji serii F
Data zakończenia emisjiData zakończenia oferty 08.03.2023
05.04.2023
Cel emisjiCel emisjirozszerzenie architektury systemu CStore B2B L2 Open Source, przygotowanie strony Open Source, dokumentacji, rejestracji dostępów, przestrzeni dla społeczności, działania marketingowe
platforma crowdfundingowaStrona emisjihttps://www.zainwestuj.cstore.pl/
Oceniam oferty crowdfundingowe żeby Tobie było łatwiej je przeanalizować, ale pamiętaj aby ocenić emisję według własnych kryteriów

Moja subiektywna ocena:

Jak oceniam:

Wchodzę w to! Warto zaryzykować Trzeba się zastanowić Spore ryzyko To nie dla mnie Jak najdalej!

Emisja akcji CSTORE jest tą ofertą, na którą czekałem z niecierpliwością. Uwielbiam sprawdzać co ciekawego ma do zaoferowania emitent w kolejnej kampanii i czy dotrzymał obietnic składanych przy poprzedniej sprzedaży akcji. Z wielu rozmów i komentarzy na blogu oraz facebookowym profilu wiem też, że inni również z zaciekawieniem czekali na start crowdfundingowej kampanii CSTORE. Nie ukrywam, że do analizy oferty siadałem z pewnymi obawami. Nie spodziewałem się kolejnej emisji akcji a raczej przygotowań do debiutu na NewConnect. Myślałem, że zaglądając do sprawozdania finansowego zobaczę stratę netto i „przejedzenie” środków pozyskanych w poprzednich ofertach. To standard wśród wielu firm, które znamy z rynku crowdfundingu. Niedawno mieliśmy z tym do czynienia w przypadku chociażby spółki Pora na Pola. A jak to wygląda w CSTORE?

Parametry emisji

Od razu mogę napisać, że bardzo mile się zaskoczyłem. To pierwsza od dawna oferta, w której muszę bardzo się natrudzić, aby znaleźć słabe punkty. Mogę z czystym sumieniem skupić się na szansach i mocnych stronach emitenta. Żeby sprawa była jasna zaznaczę też, że to nie jest tak, że namawiam teraz wszystkich na kupno akcji CSTORE bo na pewno się nie straci. Nic z tych rzeczy. Pamiętajmy, że to crowdfunding. Ryzyko nadal istnieje i nie jest wcale małe. Chodzi o to, że mamy wreszcie emisję akcji, w której potencjalny zysk jest zdecydowanie wyższy (moim zdaniem) od ponoszonego ryzyka. Nadal można stracić, ale jeszcze więcej można zarobić.

Oferta CSTORE

W ofercie, która do 8 marca potrwa przy wsparciu platformy Beesfund, producent oprogramowania chce pozyskać 3 mln zł poprzez emisję 1,25 mln akcji serii F. Cenę emisyjną ustalono na poziomie 2,40 zł, co daje wycenę całej spółki (pre-ipo) na blisko 27,5 mln zł. Wycena CSTORE wzrosła od poprzedniej emisji (w połowie 2021 roku) o około 20%. Uważam, że cenę emisyjną ustalono na właściwym poziomie. Jest odpowiednio wyższa, aby dotychczasowi inwestorzy nie poczuli się pokrzywdzeni, ale nadal atrakcyjna dla potencjalnych nowych inwestorów. 20% wzrost wyceny jest odpowiedni zważywszy na rozwój, jaki jest udziałem emitenta.

Plusy emitenta

Podczas wspomnianej emisji z 2021 roku (w tekście CStore przyspiesza rozwój) wymieniałem kilka najważniejszych mocnych stron spółki. Były to m.in. dynamicznie rosnące przychody, poprawiające się wyniki i wzorowa komunikacja. Po upływie kilkunastu miesięcy te mocne strony są jeszcze bardziej widoczne. W dodatku łatwo zauważyć, że emitent szybko reaguje na zmieniające się warunki rynkowe, nie ma problemu z przyznaniem się do ewentualnych porażek i potrafi znaleźć nowe pomysły na dynamiczny rozwój. Podobnie jak CSTORE, uważałem że wielką szansą dla firmy jest postawienie na model SaaS. I teraz widzimy, że był to zdecydowanie pozytywny krok. Wzrost przychodu abonamentowego w okresie 2019-2022 wyniósł aż 1370%.

Wyniki CSTORE

Ogółem emitent pokazał za 2022 rok ponad 3 mln zł przychodu. Nie jest to jakaś imponująca wielkość, porównując np. do zaproponowanej wyceny. Najważniejszy jest jednak systematyczny wzrost sprzedaży. Względem 2021 roku przychody wzrosły o blisko 20%. I sam wzrost sprzedaży nie byłby jeszcze tak pozytywną informacją, gdyby nie poprawa rentowności. A ta jest znaczna. Koszty działalności operacyjnej spadły z prawie 3,2 do 2,2 mln zł. Było to zasługą przede wszystkim znacznemu ograniczeniu kosztów usług obcych, które spadły o prawie połowę. Dość niecodzienne zjawisko w dobie szalejącej inflacji. Czasami kryje się tu pułapka w postaci np. przeniesienia kosztów na inny okres. Dopytałem o to, aby zyskać pewność czy spadek kosztów jest zjawiskiem trwałym a nie jednorazowym. Prezes CSTORE, Pan Dawid Paszek wytłumaczył, że spółka zrezygnowała z inicjatyw, które nie przekładały się na wynik i nie budowały wartości w długoterminowej perspektywie. Widzimy więc, że emitent szanuje pozyskane od inwestorów pieniądze i szuka oszczędności mimo możliwości dalszego pozyskiwania kapitału.

Zyski

To co najbardziej interesuje większość inwestorów – czyli zysk netto, wyniósł w ubiegłym roku prawie 766 tys. zł, co w trudnym okresie dało imponujący wskaźnik rentowności netto na poziomie ponad 25%. Osobiście nie wierzę w utrzymanie takiej rentowności w dłuższej perspektywie, szczególnie gdy trzeba będzie realizować ambitne plany dalszego rozwoju. Wystarczy jednak, że spółka nadal będzie zwiększać przychody i szanowała kapitał, aby inwestorzy byli zadowoleni z „dowożonego wyniku”.

Bilans

Krótko napiszę tylko, że bilans spółki jest zdrowy. Suma bilansowa wynosi około 10,4 mln zł. W zdecydowanej większości są to aktywa trwałe – udziały w sp. z o.o., której działalność jest wygaszana na rzecz obecnego emitenta. Majątek obrotowy ma wartość 2,6 mln zł i są to głównie należności, zapasy i środki pieniężne. Bardzo dobrze wygląda strona pasywna bilansu. Kapitał własny ma wartość 10,2 mln zł, z czego 7,8 mln zł to kapitał zapasowy. Łączne zobowiązania CSTORE wynoszą zaledwie 230 tys. zł. Zadłużenie z tytułu kredytów i pożyczek jest mniejsze niż 100 tys. zł. Widzimy więc, że nie ma tu mowy o jakimś realnym ryzyku niewypłacalności czy problemów z obsługą zadłużenia (przynajmniej w najbliższej przyszłości).

Perspektywy

Aby wspomniana wycena CSTORE dawała szansę na satysfakcjonujące zyski dla inwestorów, spółka musi w dalszym ciągu zwiększać przychody, trzymając przy tym w ryzach koszty. W czym możemy upatrywać szans na dalszy rozwój? Nadal ma to być rozwój modelu SaaS i próby większego zaistnienia na rynkach zagranicznych. Do tej pory szło to trochę niemrawo, ale zmienić może to wypuszczenie oprogramowania w formie Open Source. Krok ten powinien przełożyć się na większą świadomość marki CSTORE na globalnym rynku. Wzrostowi przychodów sprzyjać będzie też współpraca z dostawcą oprogramowania ERP – Symfonia. Nie będę tutaj powielał tego co jest już napisane na stronie emisji. Oczywiście gorąco zachęcam do zapoznania się ze wszystkimi materiałami, m.in. z filmem przygotowanym przez CSTORE:

Komunikacja z inwestorami

Rzeczą, która bardzo mocno wpływa na moją ocenę atrakcyjności emisji, jest wzorowa komunikacja spółki oraz jej Prezesa z inwestorami. I to nie tylko podczas trwania emisji akcji, ale przede wszystkim po jej zakończeniu. Gdy na facebookowej grupie dla akcjonariuszy jednego z crowdfundingowych emitentów zapytałem Prezesa o wyniki finansowe, usłyszałem odpowiedź, że „od tego jest Walne Zgromadzenie”. Widać dobitnie na tym przykładzie jak wygląda typowe traktowanie inwestorów już po sprzedaży akcji. W przypadku CSTORE sytuacja wygląda zgoła inaczej. Nabywcy akcji mogą liczyć na regularny raport z opisem działalności firmy i jej wyników. Prezes Dawid Paszek nie ucieka od trudnych pytań (jeśli takie się pojawią) i na wszystkie kwestie udziela wyczerpujących odpowiedzi. Warto inwestować w tego typu firmy, bo po debiucie giełdowym ich akcje są dużo wyżej wyceniane niż akcje spółek, które nie szanują swoich inwestorów.

Inwestor czy debiut na NewConnect?

A skoro już o debiucie giełdowym mowa – kiedy on nastąpi? Nie wiadomo – i jest to korzystna odpowiedź. Spółka nie składa deklaracji, których nie będzie w stanie spełnić. I za to należy się jej wielki plus. Odbiegając trochę od tematu- słuchałem jeden z webinarów Prezesa z inwestorami i na pytanie o prognozy przyszłych wyników usłyszałem odpowiedź, że CSTORE woli pokazać konkretne dane i pochwalić się osiągniętymi wynikami niż składać deklarację, które mogą, ale nie muszą być spełnione. I jak wiemy z innych emisji – zazwyczaj nie są. Po raz kolejny taka postawa mi zaimponowała i pokazała uczciwe podejście do inwestorów. Giełdowy debiut jest jedną z opcji branych pod uwagę, ale nie jest przesądzony. Przysłuchując się wypowiedzi Prezesa, mam wrażenie, że dużo bardziej prawdopodobny jest wykup akcji przez inwestora strategicznego. Podobno chętni inwestorzy już są, ale dotychczas składane oferty nie zadowoliły w pełni Prezesa CSTORE. Myślę, że spółka rzeczywiście może być łakomym kąskiem dla firm pokroju giełdowego R22 czy funduszu MCI. Są to jednak tylko moje spekulacje.

Skup akcji

W temacie „wyjścia z inwestycji” dopowiem jeszcze o notarialnym zobowiązaniu większościowego inwestora (Prezesa) do odkupienia oferowanych w obecnej emisji akcji. Jak czytamy na stronie emisji:
Większościowy Akcjonariusz Spółki złożył deklarację podpisaną notarialnie przeprowadzenia skupu akcji bezpośrednio lub za pośrednictwem wskazanego podmiotu. Oferta zakupu akcji chętnym Akcjonariuszom akcji serii F zostanie złożona w terminie do 30.06.2026 po cenie za akcję w wysokości 3,90 pln lub więcej (zwrot 62,5% w skali inwestycji).
Pamiętajmy, że tego typu deklaracje obarczone są zawsze ryzykiem. Jest to zobowiązanie do odkupienia akcji, ale nie traktujmy tego jako gwarancji, że na pewno na inwestycji nie stracimy. Jak najbardziej jednak jest to coś pozytywnego. Zyskujemy tzw. opcję put, która ma jakąś swoją wartość i podnosi atrakcyjność inwestycji.

Słabe punkty

Przejdźmy zatem do słabych punktów. Jakieś muszą się znaleźć, choć przyznam, że w obecnej emisji nie ma ich zbyt dużo. W dodatku nie są „dużej wagi”. Na stronie emisji nie ma zakładki „dyskusja”. Szkoda, bo czasami można tam natrafić na ciekawe pytania innych inwestorów, które rzucają nowe światło na analizę oferty. Bardzo lubię zadawać tam też swoje pytania, bo udzielane przez emitentów odpowiedzi są również dostępne dla innych inwestorów. CSTORE stawia na bezpośredni kontakt. Mamy do dyspozycji maila i numer telefonu. Ja wolę pytania zadawać publicznie. Na szczęście Prezes Dawid Paszek jest aktywny w Sieci. W łatwy sposób można zadawać pytania podczas licznych czatów i webinarów. Wolę więc takie rozwiązanie niż umieszczenie na stronie emisji zakładki „dyskusja” i nie odpowiadanie na pytania inwestorów (a to też często spotykam). Inną słabą stroną spółki jest zbyt małe rozproszenie akcjonariatu. Do tej pory Prezes posiada aż 89% wszystkich akcji. Obecna emisja ma szansę to zmienić, ale nawet w przypadku pełnego sukcesu oferty, główny akcjonariusz będzie miał w ręku około 4/5 akcji. Można by pomyśleć o jakimś niezależnym członku rady nadzorczej, tak aby „drobni” akcjonariusze zyskali pewność, że ich interesy są w pełni chronione.

Podsumowanie

Z przyjemnością zapoznawałem się z dokumentami dotyczącymi trwającej emisji akcji. Mamy tu do czynienia ze zdrową spółką, świetnie zarządzaną, z perspektywami dalszego dynamicznego rozwoju. W dodatku zaproponowana wycena nie jest „z kosmosu”. CSTORE nie składa deklaracji bez pokrycia i z pełnym szacunkiem traktuje dotychczasowych inwestorów. Tak jak napisałem wcześniej – to nie jest inwestycja pozbawiona ryzyka. Wreszcie jednak potencjalny zysk jest w mojej ocenie warty tego ryzyka. Zapraszam do zapoznania się z ofertą i do własnej oceny. Zobacz stronę emisji.
Lubisz moje teksty – polub też mój profil na Facebook-u Podoba Ci się mój blog? Możesz go wspierać na Patronite – Zostań Patronem Pamiętaj, że jakikolwiek tekst w serwisie Crowdnews.pl nie stanowi rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Serwis zawiera opisy warunków emisji akcji w ofertach crowdfundingowych i autorskie komentarze dotyczące tych ofert. Nie ponoszę odpowiedzialności za efekty i skutki decyzji podjętych po lekturze tekstów w serwisie Crowdnews.pl. Jeśli planujesz inwestycję w akcje – za każdym razem dokładnie zapoznaj się z materiałami przedstawionymi przez emitenta. Nie kieruj się opinią moją ani jakiejkolwiek innej osoby.
Please follow and like us:
Czytaj też:   Czy warto kupić akcje Mentzen SA?

Podobne wpisy

Rzut oka na trwającą emisję CStore

Tak jak zapowiadałem w jednym z ostatnich wpisów zaciekawiłem się trwającą emisją CStore. Czy warto kupić akcje producenta oprogramowania do e-handlu?

Wystartowała nowa emisja CStore

Dziś wystartowała nowa emisja akcji CStore. Jest to ostatnia oferta przed planowanym na ten rok debiutem na NewConnect.

RSS
Facebook
Facebook