Emisja akcji Demolish Games na platformie CrowdConnect

Po sukcesie oferty Road Studio inwestorzy będą mieć możliwość inwestycji w kolejną gamingową spółkę na platformie CrowdConnect – Demolish Games.

Emisja akcji Demolish Games

EmitentEmitentDemolish Games S.A.
BranżaBranżagaming
Kwota zbiórkiKwota zbiórki1.000.000 zł
Udział w kapitale nowych akcjiProcent oferowany2,17%
Wycena spółkiWycena spółki (według ceny emisyjnej) 45 mln zł
Cena emisyjnaCena emisyjna20 zł
Liczba oferowanych akcjiLiczba oferowanych akcji50.000 akcji serii C


Data zakończenia emisjiData zakończenia oferty 09.03.2021
Cel emisjiCel emisjiprodukcja 4 gier z gatunku symulatorów
Strona emisjiStrona emisjihttps://crowdconnect.pl/demolish-games

Zapisy na akcje Demolish Games w transzy otwartej ruszają w najbliższy wtorek (2 marca) o godz. 10:00 na platformie CrowdConnect.pl. Oferta będzie miała identyczny przebieg jak poprzednie emisje na tej platformie. Najpierw połowa akcji udostępniona jest w pierwszej – zamkniętej transzy.

Papiery w pierwszej transzy, która rozpoczęła się wczoraj, oferowane są indywidualnie oznaczonym adresatom. Jeśli inwestorzy nie obejmą wszystkich dostępnych akcji to zostaną one przesunięte do drugiej – otwartej dla wszystkich transzy. Cena emisyjna w obu transzach jest identyczna i wynosi 20 zł.

Na platformie crowdfundingowej pojawiły się już dokumenty umożliwiające przeanalizowanie oferty. Zachęcam do zapoznania się z prezentacją oraz dokumentem ofertowym, ale w przypadku tego drugiego dokumentu musicie zmienić „ręcznie” link na prawidłowy – https://crowdconnect.pl/files/attachments/Demolish%20Games_Dokument%20Ofertowy.pdf

O spółce

Jak można się dowiedzieć z zaprezentowanych materiałów, spółka Demolish Games została założona w lipcu 2020 roku. Jest to więc podmiot nowy, podobnie jak poprzedni emitent z CrowdConnectRoad Studio. Celem firmy jest produkcja i wydawnictwo gier komputerowych z gatunku symulatorów. Głównym aktywem posiadanym przez Demolish Games jest seria gier „Demolish & Build”, w której gracz wciela się w rolę właściciela firmy wyburzeniowej.

W chwili obecnej firma posiada 3 tytuły:

  • Demolish & Build 2017,
  • Demolish & Build 2018,
  • Car Demolition Clicker.

W toku jest produkcja gry Demolish & Build 2022 oraz pre-produkcja 3 gier:

  • Explosive Demolition Simulator,
  • WW2: Underground,
  • Malone in Nightmares.

Strategia Demolish Games zakłada wydawanie od trzech do pięciu gier rocznie. Będą to produkcje niskobudżetowe, nakłady na każdą grę mają wynosić od 200 do 300 tys. zł. Są to już kwoty uwzględniające koszty marketingu, które stanowią zazwyczaj około 50% nakładów. Czas realizacji tytułu będzie nie dłuższy niż 24 miesiące.

Parametry emisji Demolish Games

Jak już napisałem powyżej, spółka oferuje łącznie 50.000 akcji serii C po cenie emisyjnej 20 zł. Do tej pory na kapitał akcyjny emitenta składa się 2.250.000 akcji, co daje wycenę firmy na poziomie 45 mln zł.

Zapisy w transzy otwartej ruszają 2 marca o godz. 10:00 i potrwają maksymalnie do 9 marca (lub do wyczerpania puli dostępnych akcji). Podobnie jak przy innych ofertach crowdfundingowych, będzie obowiązywać zasada „kto pierwszy – ten lepszy”.

Ustalono minimalny poziom zapisu na poziomie 75 akcji, co daje wartość 1.500 zł. Maksymalnie można jednorazowo zapisać się na 750 walorów o łącznej wartości 15.000 zł.

Spółka zapowiada debiut na rynku NewConnect w IV kwartale br.

Bilans spółki

Choć emitent jest podmiotem nowym to mamy już możliwość zapoznania się z dotychczasowymi osiągnięciami. Bilans spółki na koniec 2020 roku pokazywał sumę bilansową na poziomie 2,1 mln zł. Były to w całości aktywa obrotowe; majątek trwały wykazywał wartość 0 zł.

Jak możemy przeczytać w dokumencie ofertowym, Demolish Games nie utrzymuje stanu aktywów trwałych, gdyż w myśl strategii działalności oraz z uwagi na charakterystykę branży gamingowej, posiadanie takiego majątku nie jest konieczne. Spółka przypomina, że dla producentów gier ważne są wysokie stany zapasów lub wartości niematerialnych i prawnych, gdzie księguje się zakupione lub produkowane gry.

Bilans pokazuje, że zapasy spółki na koniec grudnia wynosiły prawie 550 tysięcy złotych. Na kwotę tę składały się:

  • zakupione elementy do gier,
  • dokonane przedpłaty na produkcję portów gier,
  • zakup gry (kwota wydana na zakup gry pomniejszona o przychody z tej gry),
  • produkcja gry w toku.

Widzimy więc, że jak to w branży gamingowej bywa – są to kwoty wirtualne. Dla przedstawicieli „tradycyjnej” gospodarki zapasy to coś materialnego. W branży gamingu „zapasy” to nie gra w wersji materialnej – „pudełkowa”, ale raczej poniesione koszty na jej produkcję.

Poprzednie emisje

Jak najbardziej realną postać ma za to inna pozycja z bilansu, a mianowicie „środki pieniężne”. Demolish Games wykazuje na dzień bilansowy prawie 1,2 mln gotówki. Są to środki, które pozostały po poprzedniej emisji akcji. W sierpniu ubiegłego roku spółka wyemitowała 250.000 akcji serii B po cenie emisyjnej 7 zł. Z tego tytułu do firmy wpłynęło 1.750.000 zł.

Skoro już mowa o poprzednich emisjach to warto wspomnieć o akcjach serii A. Jest ich łącznie 2 miliony i zostały objęte po cenie nominalnej, która wynosi 10 groszy.

Emitent oraz jego główny akcjonariusz obiecuje jednak, że akcje serii A i B, czyli te, które były obejmowane po dużo niższych cenach niż obecna cena emisyjna, będą objęte lock-upem. Jest to umowne ograniczenie w zakresie zbywalności  i ma wynosić 12 miesięcy dla walorów serii A i 7 miesięcy dla akcji serii B.

Wynik finansowy

Kilka słów jeszcze na temat osiągniętych wyników finansowych w 2020 roku. Przychody ze sprzedaży wyniosły prawie 739 tysięcy złotych, ale znów jest to pozycja „wirtualna”. Spółki gamingowe do przychodów ze sprzedaży wliczają zwiększenie stanu produktów, czyli nakłady na produkcję gier. Dla mnie jest to inżynieria finansowa – spółka dopiero rozpoczęła pracę nad grą a już księguje przychody. Jest to jednak oczywiście zgodne z obowiązującymi zasadami rachunkowości.

Jak już wiemy z bilansu, w przypadku Demolish Games zmiana stanu produktów wyniosła prawie 547 tys. zł. „Realne” przychody ze sprzedaży gier wyniosły 191.476 zł. i w głównej mierze pochodziły ze sprzedaży gry Demolish & Build 2018 na konsole. Pozostałe tytuły sprzedawały się symbolicznie, np. przychód z gry Car Demolition Clicker wyniósł… 75 zł.

Zysk netto za 2020 roku miał wartość 119.895,40 zł. Podaję to jednak tylko jako ciekawostkę. Spółka jest na zbyt wczesnym etapie rozwoju, żeby decyzję o ewentualnym zakupie akcji podejmować na podstawie historycznych wyników. Tutaj tradycyjna analiza nie ma sensu – możemy jedynie zastanawiać się nad szansami i zagrożeniami.

Subiektywna ocena

Muszę przyznać, że spółka mnie do siebie nie przekonała. 45 mln zł to moim zdaniem spora kwota za procenta niszowych gier, a tak traktuję produkty Demolish Games. Nie widzę w nich takiego potencjału sprzedażowego, jaki jest np. w grach Road Studio.

Weźmy np. taką grę jak Demolish & Build 2018. Obecnie sprzedawana jest po 3,59 zł, ale regularna cena sprzedaży wynosiła 35,99 zł. Do tej pory sprzedała się w liczbie około 140 tys. egzemplarzy, z tego znaczna część po promocyjnej cenie.

Przyjmijmy w uproszczeniu, że wszystkie egzemplarze sprzedano po cenie 36 zł. Daje to kwotę około 5 mln zł. Platforma sprzedażowa pobiera 30 % prowizji. Dodatkowo z zyskiem trzeba się podzielić z twórcami portów. Spółka zakłada, że tworzone gry będą dystrybuowane w cenie 50-100 zł, ale nie wiem czy wtedy uda się osiągnąć sprzedaż na poziomie 100 tys. sztuk.

W moim odczuciu poziom sprzedaży jednej gry na poziomie 3-3,5 mln zł (po opłaceniu prowizji platformy sprzedażowej) jest bardzo optymistyczny. Od tego musielibyśmy odjąć koszty produkcji, koszty stałe spółki i t.p.

Podsumowanie

Jak już wielokrotnie pisałem – nie jestem specjalistą od gamingu. Widzę co prawda, że spółka ma swoje atuty (doświadczenie zarządu, akcjonariusz w postaci Ultimate Games, pomoc w ofercie DM INC, który nie wprowadza na CrowdConnect każdej „pierwszej lepszej” spółki).

Nie dostrzegłem jednak zbyt dużego potencjału sprzedażowego w zapowiadanych tytułach. Będę bardzo wdzięczny za polemikę i przedstawienie argumentów za kupnem akcji. Nie wątpię, że i tym razem oferta będzie cieszyła się sporym zainteresowaniem inwestorów, chociaż niedawny debiut spółki Huuuge na giełdzie pokazał, że nawet w gamingu potrzebna jest ostrożność.


Lubisz moje teksty? Polub mój profil na Facebook-u 🙂


Pamiętaj, że jakikolwiek tekst w serwisie Crowdnews.pl nie stanowi rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Serwis zawiera opisy warunków emisji akcji w ofertach crowdfundingowych i autorskie komentarze dotyczące tych ofert. Nie ponoszę odpowiedzialności za efekty i skutki decyzji podjętych po lekturze tekstów w serwisie Crowdnews.pl. Jeśli planujesz inwestycję w akcje – za każdym razem dokładnie zapoznaj się z materiałami przedstawionymi przez emitenta. Nie kieruj się opinią moją ani jakiejkolwiek innej osoby.

Please follow and like us:
Czytaj też:   Koniec PlanMyDeal SA

Podobne wpisy

Rzut oka na trwającą emisję CStore

Tak jak zapowiadałem w jednym z ostatnich wpisów zaciekawiłem się trwającą emisją CStore. Czy warto kupić akcje producenta oprogramowania do e-handlu?

Wystartowała nowa emisja CStore

Dziś wystartowała nowa emisja akcji CStore. Jest to ostatnia oferta przed planowanym na ten rok debiutem na NewConnect.

RSS
Facebook
Facebook