Seemore – inwestycja w bezpieczeństwo na drodze

1,3 mln zł chce od inwestorów zebrać Seemore – producent systemu wyświetlania informacji na wizjerze kasku. Przedstawiam najważniejsze informacje o emisji.

Emisja akcji Seemore

EmitentEmitentSeemore S.A.
BranżaBranżanowe technologie - system wyświetlania informacji na wizjerze kasku
Kwota zbiórkiKwota zbiórki1.300.000 zł
Udział w kapitale nowych akcjiProcent oferowany17,38%
Wycena spółkiWycena spółki (według ceny emisyjnej) 5,8 - 6,4 mln zł
Cena emisyjnaCena emisyjna0,58 zł akcje serii B,
0,61 zł akcje serii C,
0,64 zł akcje serii D
Liczba oferowanych akcjiLiczba oferowanych akcji2.103.245 akcji
Data zakończenia emisjiData zakończenia oferty 17.02.2021
Cel emisjiCel emisjidokończenie prac B+R, marketing
Strona emisjiStrona emisjihttps://emisja-seemore.pl/
Oceniam oferty crowdfundingowe żeby Tobie było łatwiej je przeanalizować, ale pamiętaj aby ocenić emisję według własnych kryteriów

Moja subiektywna ocena:

Jak oceniam:

Wchodzę w to! Warto zaryzykować Trzeba się zastanowić Spore ryzyko To nie dla mnie Jak najdalej!

O spółce

Emitent pracuje nad systemem wyświetlania informacji na wizjerze kasku. Dzięki produktowi spółki motocykliści nie będą musieli odrywać wzroku od drogi, a wszystkie niezbędne informacje wyświetlane zostaną przed wzrokiem motocyklisty w wygodny i bezpieczny sposób.

Nad tego typu systemami pracuje się już od dłuższego czasu. Za granicą odbywały się już zresztą zbiórki crowdfundingowe, zakończone jednak spektakularną klapą i stratami inwestorów. Przypomnieli o tym czytelnicy strony w grupie „Crowdfunding udziałowy” w serwisie Facebook.

Nie będę tutaj opisywał dokładnie spółki. Odsyłam na stronę emisji – https://emisja-seemore.pl/. Przytoczę jedynie, że swoją przewagę Seemore upatruje w posiadaniu działającego prototypu, który testuje z zewnętrznymi partnerami. Po drugie – tworzy komponent montowany do kasku, a nie cały kask. Ogranicza to koszty i ma zmniejszyć ryzyko niepowodzenia projektu.

Parametry emisji

W crowdfundingowej emisji akcji prowadzonej za pośrednictwem platformy Beesfund Seemore chce pozyskać 1,3 mln zł. Ofertę podzielono na 3 serie akcji – 448.276 walorów serii B, 639.344 serii C i 1.015.625 serii D.

W pierwszej kolejności inwestorzy obejmują najtańsze akcje serii B, po wyczerpaniu się puli zapisywać się będzie można na droższe akcje kolejnych serii.

Emitent jest podmiotem nowym – spółka założona została we wrześniu br., kiedy to założyciele objęli 10.000.000 akcji po cenie emisyjnej równej nominalnej, czyli 1 grosz.

Ustalając cenę emisyjną nowych akcji na poziomie 58 – 64 grosze (w zależności od serii), Seemore wyceniono na 5,8 – 6,4 mln zł. Jeśli wszystkie oferowane akcje zostaną objęte to nowi inwestorzy posiadać będą 17,4% udziału w podwyższonym kapitale spółki.

Majątek spółki

Seemore z racji krótkiej historii działania nie może pochwalić się dotychczasowymi wynikami. Nie oznacza to jednak, że nie posiada żadnego doświadczenia. Dotychczasowe prace prowadzone były w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Teraz spółka z o.o. jest jedynym aktywem emitenta.

Grzegorz Palmer, współzałożyciel Seemore S.A., wyjaśnił mi, że emitent nabył 100% udziałów w sp. z o.o. po cenie nominalnej tj. 5.000 zł. Środki te pochodziły z pożyczki udzielonej spółce przez współzałożycieli.

Teraz spółka akcyjna jest właścicielem praw materialnych i niematerialnych spółki z o.o. , włączając w to uzyskany grant na ponad 3 mln zł.

Finanse

Niestety emitent nie opublikował aktualnych danych finansowych spółki zależnej, ale podejrzewam, że są porównywalne z tymi dostępnymi w KRS. Na koniec 2019 roku Seemore sp. z o.o. posiadała aktywa warte 52.479 zł a kapitał zakładowy wynosił 5 tys. zł. Zanotowano nawet symboliczny zysk.

Skala działalności firmy jest póki co niewielka, podobnie jak posiadany majątek. W bilansie za 2019 rok nie znajdziemy jednak to co w spółce najcenniejsze – posiadany know-how, zdobyte doświadczenie, prototyp, zdobyty grant.

Trudno wycenić ile ten majątek może być warty. Myślę, że wycena firmy na poziomie 5,8 – 6,4 mln zł może być odpowiednia.

Podsumowanie

Akcji Seemore jednak nie kupię. Nie mam spółce nic do zarzucenia. Ma doświadczenie i pomysł na ciekawy produkt. Jednak „od pomysłu do przemysłu” droga daleka.

Emitent przyznaje wprost, że przez najbliższe 5 lat nie należy się spodziewać dywidendy. Ewentualny debiut giełdowy to też raczej perspektywa ponad 5 lat. Tymczasem za ok. 2 lata należy się spodziewać kolejnej emisji akcji.

Osobną kwestią są szanse na komercyjny sukces produktu. W branży nowych technologii polskie firmy mają małe szanse na konkurowanie z podmiotami z USA, Niemiec czy Chin. W ciągu 5 lat, czyli do czasu ewentualnego debiutu giełdowego czy wypłaty pierwszej dywidendy pojawienie się silnej konkurencji z dużo większymi możliwościami technologicznymi i kapitałowymi jest bardziej niż prawdopodobne.

Dlatego, nie odbierając spółce szans na sukces, w emisji nie wezmę udziału.

Zapraszam do zapoznania się z dokumentem ofertowym i stroną emisji, aby wyrobić wlasne zdanie na temat oferty.


Lubisz moje teksty? Polub mój profil na Facebook-u 🙂


Pamiętaj, że jakikolwiek tekst w serwisie Crowdnews.pl nie stanowi rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Serwis zawiera opisy warunków emisji akcji w ofertach crowdfundingowych i autorskie komentarze dotyczące tych ofert. Nie ponoszę odpowiedzialności za efekty i skutki decyzji podjętych po lekturze tekstów w serwisie Crowdnews.pl. Jeśli planujesz inwestycję w akcje – za każdym razem dokładnie zapoznaj się z materiałami przedstawionymi przez emitenta. Nie kieruj się opinią moją ani jakiejkolwiek innej osoby.

Please follow and like us:
Czytaj też:   Wystartowała nowa emisja CStore

Zobacz też

ACR Systems – ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…

Spółka ACR Systems sama siebie nazywała producentem najbardziej zaawansowanych technologicznie w Europie gimbali. 8 lat temu przeprowadziła emisję akcji przy wsparciu platformy Beesfund… i słuch o niej zaginął. ACR Systems…

Rój SA – ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…

Czas chyba rozpocząć nową serię na moim blogu pod tytułem „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…”. Pierwszym bohaterem będzie producent filmu – spółka Rój SA.  Rój SA W dziale tym będziemy próbowali…

RSS
Facebook
Facebook