
Serwis Wirtualnemedia.pl poinformował o końcu działalności, kierowanej przez Jarosława Kuźniara, spółki Funwisher. To niedoszły crowdfundingowy emitent.
Akcje Funwisher
Swoje akcje indywidualnym inwestorom Funwisher próbował sprzedać na przełomie 2021 i 2022 roku. W emisji prowadzonej przy wsparciu platformy Crowdway.pl zaoferowano 7000 akcji serii F po cenie emisyjnej 300 zł. Całą spółkę wyceniono wtedy aż na 19 mln zł.
Moją ocenę emisji spółki Jarosława Kuźniara przedstawiłem we wpisie
Ocena oferty
Wbrew optymistycznym prognozom, pozostawałem sceptyczny wobec perspektyw emitenta.
W mojej ocenie jest to jednak działalność niszowa, z niewielkimi szansami na taki rozwój biznesu, żeby regularnie przynosić milionowe dochody
– pisałem w analizie spółki.
Zwracałem uwagę przede wszystkim na bardzo słabe wyniki finansowe:
Na poziomie netto firma straciła 619 tysięcy złotych. Była to strata jeszcze wyższa niż w 2020 roku. Od razu łatwo zauważyć, że póki co każda złotówka przychodu spółki przynosi 2,20 zł straty. Przypominam, że Funwisher do tej pory tłumaczył to wydatkowaniem środków na produkcję kolejnych filmów. Zatem nie wiem jak emitent chce w najbliższym czasie znacznie poprawić wyniki, skoro plan zakłada „powiększenie portfolio o 24 nowe postaci oraz produkcję 384 filmów„.
Funwisher maszynką do przepalania pieniędzy?
W dalszej części analizy nazwałem emitenta „maszynką do przepalania pieniędzy”:
Ponoszone spore straty spowodowały, że w tej chwili kapitał własny firmy jest na minusie. Stało się tak pomimo tego, że obecna emisja dotyczy już akcji serii F. Jest to już więc szóste podwyższenie kapitału. W moich oczach Funwisher jest, póki co, maszynką do przepalania pieniędzy i nie widzę perspektyw na poprawę sytuacji w najbliższym czasie.
Niestety określenie to okazało się prorocze. Przez 6 lat działalności spółka Jarosława Kuźnara ani razu nie odnotowała zysku netto. Skumulowane przychody w tym okresie wyniosły 2,3 mln zł a skumulowana strata blisko 2,8 mln zł. Każda złotówka sprzedaży wygenerowała ponad 1,20 zł straty netto.
Coroczne straty spowodowały, że kapitały własne spółki są na dużym minusie a zobowiązania znacznie przekraczają wartość nie tylko aktywów obrotowych, ale też nawet wartość całego majątku.
Podsumowanie
Funwisher okazał się kolejną spółką, która nie jest w stanie funkcjonować bez kroplówki w postaci dotacji lub finansowania ze strony crowdfundingowych inwestorów.
Pozostaje się jedyni cieszyć, że bardzo optymistyczne prognozy publikowane podczas trwania emisji akcji przekonały niewielu inwestorów i ostatecznie oferta nie doszła do skutku.
Cały tekst w serwisie Wirtualnemedia dostępny jest pod adresem Jarosław Kuźniar zwija cyfrowe życzenia. Nie doczekał się zysku.
Lubisz moje teksty – polub też mój profil na Facebook-u
Podoba Ci się mój blog? Możesz go wspierać na Patronite – Zostań Patronem
Pamiętaj, że jakikolwiek tekst w serwisie Crowdnews.pl nie stanowi rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Serwis zawiera opisy warunków emisji akcji w ofertach crowdfundingowych i autorskie komentarze dotyczące tych ofert. Nie ponoszę odpowiedzialności za efekty i skutki decyzji podjętych po lekturze tekstów w serwisie Crowdnews.pl. Jeśli planujesz inwestycję w akcje – za każdym razem dokładnie zapoznaj się z materiałami przedstawionymi przez emitenta. Nie kieruj się opinią moją ani jakiejkolwiek innej osoby.