Spółka CStore zakończyła emisję akcji na platformie Beesfund. Z oferty pozyskała ponad 1,2 mln zł.
Podsumowanie emisji
Celem crowdfundingowej emisji akcji było pozyskanie ponad 2 mln zł, głównie na ekspansję firmy w USA.
Ostatecznie w ofercie wzięło udział 515 inwestorów, którzy objęli łącznie blisko 900 tysięcy akcji. Producent oprogramowania dla sklepów internetowych pozyska ponad 1,2 mln zł (61,5% celu).
Co ciekawe – średni zapis na akcje CStore opiewał na kwotę 3.614,88 zł. To sporo – w przypadku oferty Gaming Tech Esports Media (wydawcy magazynów CD-Action i PC Format) średni zapis miał wartość jedynie 519 zł.
Plany CStore
Połowiczny sukces oferty CStore oznacza, że spółka będzie musiała zrewidować swoje plany ekspansji w Ameryce. Na stronie emisji znajdował się zapis mówiący o ryzyku niezrealizowania 100% celu emisji:
Jest wiele czynników, które mogą wpłynąć na uzyskanie pełnej kwoty emisji. Kwota zapisana w emisji pozwala nam realizować cele w założonym czasie. Uzyskanie mniejszej kwoty spowoduje spowolnienie działań i w skrajnych przypadkach rozłoży je nawet na 3-4 lata.
Zgodnie z deklaracją emitenta, akcje CStore zadebiutują na rynku NewConnect do końca czerwca 2023 roku. W przeciwnym razie spółka odkupi ponad 450.000 akcji serii B po cenie emisyjnej powiększonej o 20% rocznych odsetek. Więcej na ten temat pisałem w tekście Akcje cStore – gwarancja zysku, ale tylko pozorna.
Podsumowanie
Teraz przed spółką trudne zadanie. Musi zacząć wreszcie zarabiać, by nie stracić zaufania 515 inwestorów. O problemach firmy pisałem w tekście CStore – problemy ukryte dość głęboko. Na szczęście otoczenie rynkowe sprzyja. Pandemia koronawirusa przyspieszyła rozwój e-commerce. Jeszcze więcej podmiotów chce szybko przenieść się do Internetu, co oznacza dla spółki więcej potencjalnych klientów. Z dużą uwagą będę śledzić jej dalsze losy.
Lubisz moje teksty? Polub też mój profil na Facebook-u