Elana Toruń, która 2 lata temu przeprowadziła crowdfundingową emisję akcji, znalazła się w poważnych tarapatach. Klubowi grozi upadłość.
Elana Toruń
Elana to prekursor crowdfundingowej emisji akcji wśród klubów sportowych. Oferta klubu z Torunia była przeprowadzona przy wsparciu platformy Beesfund ponad 2 lata temu. Celem było zebranie kwoty 1 mln zł. Emisja zakończyła się tylko częściowym sukcesem – klub pozyskał 378.600 zł, czyli niewiele ponad próg powodzenia oferty.
Akcje spółki Elana Toruń nabyło łącznie 208 inwestorów. Niestety ostatnie dni przyniosły dla nich złe wieści – klubowi grozi upadłość.
Występujący w III lidze Torunianie znajdują się od dłuższego czasu w tarapatach finansowych. W ostatnich miesiącach próbowano ratować klub za pomocą zbiórek, ale coraz głośniej mówi się w Toruniu o tym, że klub może ogłosić upadłość, jeśli nie pojawi się nowy inwestor.
– napisał serwis Sport.pl
Przyczyny kłopotów
Przy okazji emisji innego klubu – Stomilu Olsztyn – pisałem, że kupno akcji klubu sportowego nie jest najlepszą inwestycją.
Powiem wprost – nie liczę tu na jakikolwiek zysk. Na sporcie w Polsce zarabiają sportowcy, działacze, sędziowie i bukmacherzy. Dla właścicieli klubów to mizerny biznes.
Posiadanie klubu traktowane jest zazwyczaj w kategoriach marketingowych i prestiżowych. Podobnie należałoby potraktować zakup akcji Stomilu Olsztyn. Nie licz na to, że sprzedasz te akcje z zyskiem. Ale będziesz mógł się za to pochwalić kolegom przy grillu lub na treningu, że jesteś udziałowcem znanego w całej Polsce klubu.
– pisałem.
Emisja akcji Elana Toruń
Crowdfundingowa emisja akcji niewiele zmieniła w finansach klubu. Nawet kwota 378.600 zł, którą zainwestowali inwestorzy jest niewielka, jak na potrzeby klubu piłkarskiego z aspiracjami. A pamiętać trzeba przecież, że to kwota „brutto” jaką wpłacili nabywcy akcji. Kilkadziesiąt tysięcy złotych kosztowało samo przeprowadzenie oferty. Klub poniósł również dodatkowe koszty związane z dematerializacją akcji (wysyłka listów poleconych do wszystkich inwestorów – także tych, co nabyli jedynie 1 akcję) oraz z prowadzeniem rejestru akcjonariuszy.
W trakcie emisji klub wspominał, że celem jest awans do I ligi (a w dłuższej perspektywie może nawet Ekstraklasy). Teraz okazuje się, że klub może nie dokończyć nawet obecnego sezonu w III lidze. Choć Elana Toruń informowała niedawno o pozyskaniu dwóch nowych sponsorów, to konieczny jest inwestor, który dokapitalizuje klub. Jeśli taki się nie znajdzie to klub w obecnej postaci przestanie istnieć.
Lokalny serwis ddtorun.pl podaje, że miejsce klubu powstanie Fundacja Elany Toruń, która zajmie się piłką młodzieżową. W najbliższych dniach ma się odbyć spotkanie z wierzycielami klubu. To ono da odpowiedź na to, co dalej z klubem.
– informuje serwis Sport.pl.
Dla nabywców akcji w ofercie sprzed 2 lat będzie oznaczało to utratę całości zainwestowanych środków.
Zobacz też:
Lubisz moje teksty? Polub mój profil na Facebook-u
Pamiętaj, że jakikolwiek tekst w serwisie Crowdnews.pl nie stanowi rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Nie ponoszę odpowiedzialności za efekty i skutki decyzji podjętych po lekturze tekstów w serwisie Crowdnews.pl. Jeśli planujesz inwestycję w akcje – za każdym razem dokładnie zapoznaj się z materiałami przedstawionymi przez emitenta. Nie kieruj się opinią moją ani jakiejkolwiek innej osoby.