Kilka dni temu jeden z Czytelników poinformował mnie o upadłości spółki House of Glam. Wcześniej dowiedziałem się o upadłości innego emitenta z platformy Beesfund. Skłoniło mnie to do jednej refleksji.
Upadłość emitentów
House of Glam to spółka, która przeprowadzała kampanię crowdfundingową na platformie Beesfund w połowie 2020 roku. Wśród ryzyk, jakie wtedy wskazywałem był m.in. podział biznesu na dwa osobne podmioty – produkcyjny i dystrybucyjny. Inwestorzy mogli „przystąpić” jedynie do biznesu dystrybucyjnego. Produkcja, patenty, prawa własności itp. pozostawały w innej spółce.
Po przedstawieniu przeze mnie tych ryzyk, odpowiedział Prezes emitenta, który zarzucił mi wtedy przedstawianie spółki w złym świetle. Opisałem to w tekście Analiza emisji House Of Glam – odpowiedź spółki. Czas pokazał, że mój sceptycyzm był wskazany.
House of Glam w upadłości
House of Glam SA po zebraniu od inwestorów ponad 390 tysięcy złotych, w ubiegłym miesiącu poinformowało o utracie płynności finansowej. Jako powód wskazano „brak regularnych dostaw produktów”. Zarząd w piśmie do inwestorów poinformował też o złożeniu wniosku o upadłość (link – dropbox.com/s/v2wtno5h8xijxh9/Epson_12082022164654.pdf?dl=0).
Z jednej strony i tak dobrze, że inwestorzy o wniosku o upadłość się dowiedzieli. Zastanawia mnie jednak czy byli informowani wcześniej o problemach firmy. Problemy przecież nie pojawiły się z dnia na dzień a proces upadłości trwa miesiącami.
Nowe Technologie Budowlane
O problemach komunikacyjnych w trakcie problemów świadczyć może inny przypadek – chodzi o spółkę Nowe Technologie Budowlane. Ona również przeprowadziła crowdfundingową emisję akcji przy wsparciu platformy Beesfund. Miało to miejsce w zbliżonym do House of Glam czasie – w I połowie 2020 roku.
Niestety podobieństw jest więcej. Przedstawianie świetnych prognoz, niezrozumiała (przynajmniej dla mnie) wycena, zapowiedź szybkich dywidend… Koniec też niestety jest podobny. Po zebraniu prawie 179 tysięcy złotych, spółka ostatecznie upadła.
Jak informowała jednak Gazeta Giełdy Parkiet, inwestorzy którzy zaufali firmie i kupiły jej akcje, byli mocno zaskoczeni upadłością. Niektórzy dowiedzieli się o niej dopiero z doniesień prasowych.
Dostęp do informacji
Jak widać na tych przykładach – w czasie emisji potencjalni inwestorzy bombardowani są informacjami. Czaty, webinaria, płatne artykuły w mediach, mailingi. Spore środki wydawane są wtedy nie tylko na promocję emisji, ale też produktów emitenta. Wszystko po to, abyśmy uwierzyli w świetlane perspektywy firmy. Niestety już po emisji następuje diametralna zmiana.
Widzę to chociażby w przypadku Wolf And Oak. W facebookowej grupie dla akcjonariuszy nie ma możliwości zakładania wątków przez inwestorów. Niewygodne pytania (zadawane jako komentarze pod postami zakładanymi przez administratora) są ignorowane. Na prośbę o jakąś informację w sprawie wyników finansowych za ubiegły rok (czyli okres 9 miesięcy temu), prezes odpowiada krótko, że „od tego jest Walne”.
SkyCash
Inny przykład pokazujący jak niechętnie emitenci i platformy informują o ewentualnych kłopotach to niedawna emisja SkyCash. Piszę niedawna, bo… już jej nie ma. I dowiedziałem się o tym też od jednego z Czytelników (dziękuję!).
Dlaczego nagle emisja została zdjęta? No właśnie, nie wiadomo – pozostają nam domysły. Prawdopodobnie stało się to na skutek interwencji KNF. Napisał o tym m.in. serwis tabletowo.pl (link – tabletowo.pl/skycash-ma-problemy-z-emisja-akcji/). Jako możliwą bezpośrednią przyczynę wskazuje się m.in. niespełnianie wymogów kapitałowych emitenta. Wspominałem o tym w tekście Nowa emisja SkyCash – uwagę zwraca wycena. Myślę, że przydałby się jakiś oficjalny komunikat. Chociażby ze zwykłej przyzwoitości i szacunku dla inwestorów.
Podsumowanie
Wnioski z powyższych przypadków nie są optymistyczne. Potwierdzają też mój sceptycyzm przy większości z emisji. Jak wiadomo, sukces ma wielu ojców a porażka jest sierotą. Podobnie jest w crowdfundingu. Bądźmy bardzo ostrożni i sceptyczni przy zapowiedziach emitentów.
Miejmy też świadomość, że po emisji spółki nie będą już takie skore do dzielenia się informacjami.
Ilu crowdfundingowych emitentów zdążyło już upaść lub jest tego blisko? Tego nie wiem. Jak widać, czasami nawet nabywcy akcji o tym nie wiedzą. Tym bardziej trudno dotrzeć do tej informacji osobie „z zewnątrz”.
Uzupełnienie
Jak się okazuje, przyczyną wstrzymania (odwołania?) oferty SkyCash były różnice w interpretacji ustawy o ofercie. Szerzej pisze o tym Parkiet (link: www.parkiet.com/firmy/art37107981-kulisy-wstrzymania-emisji-akcji-skycash).
Lubisz moje teksty – polub też mój profil na Facebook-u
Pamiętaj, że jakikolwiek tekst w serwisie Crowdnews.pl nie stanowi rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Serwis zawiera opisy warunków emisji akcji w ofertach crowdfundingowych i autorskie komentarze dotyczące tych ofert. Nie ponoszę odpowiedzialności za efekty i skutki decyzji podjętych po lekturze tekstów w serwisie Crowdnews.pl. Jeśli planujesz inwestycję w akcje – za każdym razem dokładnie zapoznaj się z materiałami przedstawionymi przez emitenta. Nie kieruj się opinią moją ani jakiejkolwiek innej osoby.