Omnioxy blisko debiutu giełdowego! Spółka odpowiada

Omnioxy zapowiada, że debiut giełdowy odbędzie się prawdopodobnie już w 2022 roku – za półtora roku. To bardzo dobra wiadomość dla inwestorów. Co jeszcze słychać w spółce?

Emisja akcji Omnioxy

EmitentEmitentOmnioxy S.A.
BranżaBranżaProdukcja komór hiperbarycznych
Kwota zbiórkiKwota zbiórki2.610.000 zł
Udział w kapitale nowych akcjiProcent oferowany13,04%
Wycena spółkiWycena spółki (według ceny emisyjnej) 17,4 mln zł
Cena emisyjnaCena emisyjna17,40 zł
Liczba oferowanych akcjiLiczba oferowanych akcji150.000 akcji
Data zakończenia emisjiData zakończenia oferty 11.12.2020
Cel emisjiCel emisjiuruchomienie zakładu produkcyjnego, rozwój produktów, ekspansja geograficzna, marketing
Strona emisjiStrona emisjihttps://emisja.omnioxy.com/

Producent komór hiperbarycznych – spółka Omnioxy prowadzi samodzielną emisję crowdfundingową. Oferta trwa do 11 grudnia. Do tej pory 55 inwestorów zainwestowało blisko 820 tys. zł. Przypominam, że mój punkt widzenia na trwającą emisję zawarłem w tekście Omnioxy – emisja akcji producenta komór hiberbarycznych.

Wśród słabych stron spółki i oferty inwestorzy wymieniali najczęściej brak konkretnej daty debiutu giełdowego. Teraz to się zmieniło. Prezes Omnioxy, Pan Adam Cegielski poinformował o porozumieniu kluczowych wspólników w sprawie głosowania za wejściem na giełdę.

Debiut giełdowy

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to zdaniem Prezesa, debiutu można się spodziewać za około półtora roku, gdzieś w połowie 2022 roku.

Faktycznie trochę zbyt asekuracyjnie podawaliśmy termin pomimo, że wiedzieliśmy już z góry jakie są nasze plany. Internet nigdy nie zapomina, a nie lubimy rzucać słów na wiatr, wpisaliśmy mocno zachowawczy termin by mieć margines bezpieczeństwa i dotrzymać słowa. Jak przekroczymy pozytywnie plany, które obecnie publikujemy, to przy wejściu na giełdę będziemy mieli lepszą wycenę i wiarygodność firmy która jest rzetelna, dotrzymuje słowa, a to podstawowy cel długoterminowo.

– powiedział Prezes Omnioxy.

Rekord sprzedaży

To nie koniec dobrych informacji płynących od emitenta.

Wyrównaliśmy właśnie rekord sprzedaży z października. Dziś przyszły zadatki na kolejne komory, mamy już sprzedanych 18 komór w listopadzie, więc powinniśmy mieć nowy rekord sprzedażowy na koniec miesiąca. Na pewno 1 grudnia ogłosimy to w komunikacie prasowym. Mam nadzieje, że jeszcze kilka komór się sprzeda i będzie można poinformować o nowym rekordzie.

– powiedział Adam Cegielski.

Dodatkowo Prezes Omnioxy poinformował o możliwym kolejnym newsie, który powinien bardzo ucieszyć inwestorów. Póki co nie chce jednak zdradzać tajemnicy.

Pytania inwestora

Mimo gorącego okresu związanego ze wzrostem sprzedaży i trwającej emisji akcji, Prezes znalazł czas aby odpowiedzieć na szczegółowe pytania nadesłane przez jednego z czytelników strony Crowdnews.pl.


Na str. 48 dokumentu ofertowego wspomniano, że najbardziej kapitałochłonnym z celów emisji jest rozwój produktów i uruchomienie produkcji w Polsce. Emitent planuje uruchomić pierwszy w Polsce zakład produkcji komór hiperbarycznych. Jednak nigdzie nie podano nawet w przybliżeniu, kiedy spodziewane jest uruchomienie takiej produkcji. Oczywistym jest, że trudno przed emisją podać datę dzienną „przecięcia wstęgi”, ale szkoda że zarząd nie podał jakiegoś orientacyjnego oszacowania kiedy spółka spodziewa się taki cel zrealizować – np. do końca 2021 r. czy I kwartał 2022 r.

Uruchomienie produkcji to dla nas absolutny priorytet w działaniach po zakończeniu emisji ponieważ mamy obecnie spory wzrost popytu ze strony klientów, mamy projekty nowych urządzeń na zaawansowanym poziomie. Produkcję chcielibyśmy uruchomić jak najszybciej będzie to możliwe. Pierwszych prototypów spodziewamy się już w pierwszym kwartale 2021 roku, a linię produkcyjną planujemy uruchomić na przełomie 2 i 3 kwartału.

Kolejna emisja?

Na str. 62 dokumentu ofertowego wspomniano w punkcie Ryzyko związane z rozwodnieniem akcji. Emitent zakłada, że w miarę rozwoju Spółki (…) niezbędne będzie pozyskanie dalszego zewnętrznego finansowania bądź poprzez pozyskanie kredytu na działalność bądź poprzez zwiększenie kapitału zakładowego.

Brzmi to jakby z góry wiadomo było, iż obecna emisja nie wystarczy do uruchomienia produkcji w Polsce (…). A może chodzi o to, że na początkowym etapie produkcja ma być w wynajętej hali, a w miarę rozwoju zamiarem jest wykupienie/wzniesienie własnego obiektu lub zwiększenie mocy produkcyjnych – do czego będą dodatkowe środki potrzebne?

Obecna emisja, jej kwota, jest przemyślana i pozwoli nam na realizację planów rozwoju na najbliższy rok. Cele emisyjne akcji serii B pozwalają na wyposażenie linii produkcyjnej, organizację produkcji i certyfikację, pokrycie kosztów pracowniczych i zgromadzenie materiałów oraz półproduktów na pierwsze serie.

Co do kolejnej potencjalnej emisji, to nie wykluczamy emisji przed debiutem, ale decyzja nie została jeszcze podjęta. Zależy to od kondycji finansowej spółki i sytuacji rynkowej. Jeżeli popyt na komory będzie wyższy od naszych prognoz, możliwe że będziemy potrzebować środków na kolejne inwestycje w infrastrukturę, prace b&r i kapitał obrotowy do obsługi zamówień.

Potrzeba emisji powinna, wg nas, wynikać z popytu, a nie z planów na popyt. Mam jednak nadzieję że konsekwentna realizacja planów i osiągnięcie prognozowanych wyników sprawi, że już za rok cena uzyskana w ewentualnej emisji będzie znacznie wyższa niż w serii B.

Nasze ambicje sięgają znacznie dalej niż cel sprzedaży 230 komór w przyszłym roku. W październiku mieliśmy rekord zamówień (18 komór), a dziś jak odpisuję na to pytanie (wieczór 23 listopada) mamy potwierdzone zadatki na kolejne 18 komór więc listopad powinien zakończyć się kolejnym rekordem. Jeśli uda nam się utrzymać takie tempo rozwoju, to przekroczymy nasze plany z dużą nawiązką.

Ubezpieczenie

Na str. 58 dokumentu ofertowego wspomniano o niewystarczającej ochronie ubezpieczeniowej. Emitent nie zawarł umów ubezpieczeniowych, nie można więc wykluczyć, że w wystąpią zdarzenia nieprzewidziane, których konsekwencje będą w całości obciążać finansowo Emitenta (tj. bez podziału ryzyka).

Brzmi to dosyć niepokojąco w kontekście treści str. 54  dokumentu ofertowego:

Ryzyko związane odpowiedzialnością Emitenta za jakość produktu (odpowiedzialność za potencjalne wady produktu). Spółka wprowadzając urządzenia do obrotu (komory) na terytorium UE odpowiada jak jego producent (w tym również w zakresie odpowiedzialności za produkt niebezpieczny) za jakość produktu. Spółka wystawia własną deklarację zgodności CE, gdzie zapewnia zgodność z regulacjami dotyczącymi tego typu urządzeń i za te zapewnienia także odpowiada na ogólnych zasadach prawa wobec zarówno klientów (przedsiębiorców którzy nabywają komory – transakcje B2B) jak i na zasadzie deliktowej wobec użytkowników końcowych produktów. Jest to szeroka odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady i wszelkie szkody, jakie mogą powstać w związku z użytkowaniem produktu (w szczególności szkody na osobie – w zdrowiu), a także utracone korzyści w wypadku problemów z produktem u klienta, który kupił komorę inwestycyjnie jako aktywo do swojej działalności gospodarczej. Dotychczas żaden z nabywców komór nie zgłaszał żadnych istotnych wad produktów OMNIOXY, ani szkód poniesionych przez ich użytkowników lub strat związanych z brakiem możliwości korzystania z produktu (utracone korzyści). Spółka minimalizuje powyżej opisane ryzyko dochowując należytej staranności przy wyborze producenta i prowadząc rzetelne testy produktów. Celem strategicznym Spółki jest także rozpoczęcie własnej produkcji, co pozwoli w jeszcze większym stopniu kontrolować jakość.

Jeśli dobrze zrozumiałem, to w razie gdyby urządzenie wadliwie zadziałało, emitent odpowiada wobec klienta korzystającego z tego urządzenia (za jego szkody na osobie) oraz firmy, której dostarczył urządzenie (za jej utratę zysku, ale też renomy). Może co prawda na zasadzie regresu dochodzić zwrotu takich wypłat od producenta z Chin, ale byłoby to chyba długotrwałe, kosztowne i nie jest pewny rezultat takiego działania – być może odzyskano by tylko część poniesionych kosztów. Nie wiem, czy jest możliwość ubezpieczenia się od takiego ryzyka. A jeśli jest, to czy zarząd uznał, że nie warto, bo koszt jest zbyt wielki w stosunku do tego prawdopodobieństwa zdarzenia ? Czy też spółka tak ufa swojemu sprawdzeniu (nie są certyfikowane przez podmiot zewnętrzny – o czym wspomniano w innym miejscu dokumentu ofertowego) komór przed dostarczeniem klientowi, że uważa, iż ryzyko jest tak niskie, że nie wymaga ubezpieczenia? Wystąpienie takiego zdarzenia jest mało prawdopodobne, ale gdyby miało miejsce, potencjalne wydatki przez nie wygenerowane mogą być bardzo duże. A może w w/w punkcie  Ryzyko związane z niewystarczającą ochroną ubezpieczeniową chodziło spółce o ubezpieczenia od innego rodzaju ryzyk ? Jeśli tak – to jakie istotne ryzyka obejmuje ten punkt ?

Ryzyko niewystarczającej ochrony ubezpieczeniowej dotyczy wszystkich zidentyfikowanych przez spółkę ryzyk, które zostały zamieszczone w Dokumencie Ofertowym. Spółka nie posiada umowy ubezpieczeniowej z tytułu błędnej strategii, wypowiedzenia umów najmu potencjalnego naruszenia czyjejś wartości intelektualnej, jak też odpowiedzialności za wady produktu. W zdecydowanej większości klientami spółki są inne podmioty gospodarcze i to one w pierwszej kolejności będą odpowiadać przed swoimi klientami za ewentualne szkody, przy czym przy zachowaniu użytkowania zgodnie z instrukcją, przeglądach okresowych takie ryzyko oceniamy jako minimalne. Spółka może ponosić ewentualnie odpowiedzialność deliktową, czyli roszczenie z tytułu ewentualnej szkody poniesionej przez podmiot, któremu sprzedano komorę o ile oczywiście szkoda powstanie z tytułu wadliwości urządzenia. To sytuacja bardzo mocno hipotetyczna, której ryzyko oceniamy jako bardzo niskie. W celu zminimalizowania tego ryzyka dokonaliśmy odpowiednich modyfikacji w komorze i generatorze, co odróżnia nas od konkurencji. W związku z oceną szans na poniesienie odpowiedzialności materialnej nie zdecydowaliśmy się na cedowanie tego ryzyka na podmiot trzeci.

Na str. 53 dokumentu ofertowego wspomniano: Spółka nie zawarła pisemnej umowy z dostawcą z Chin, z którym obecnie współpracuje. Dostawy realizowane są na zasadzie dokonywanych za pomocą zdalnej komunikacji ustaleń, potwierdzanych wystawieniem faktury w oparciu o ogólne przepisy prawa. (…) Zarząd niweluje powyższe ryzyko poprzez systematyczne i stałe przenoszenie głównej produkcji na teren Unii Europejskiej (w tym poprzez szukanie podmiotu, który byłby w stanie uruchomić produkcję łagodnych komór hiperbarycznych), jak również dbając o dobre relacje osobiste nie tylko z głównym dostawcą, ale również z podmiotami w stosunku do niego konkurencyjnymi

Czy to oznacza, że spółka rozważa możliwość, że inny podmiot na jej zlecenie będzie na terenie UE produkował komory i jak się to ma do głównego celu emisji – czyli uruchomienia takiej produkcji przez spółkę ? Rozumiem, że byłoby to tylko rozwiązanie awaryjne – tymczasowe, do momentu uruchomienia produkcji w spółce. Czy można coś więcej powiedzieć na czym dotąd polegało i jak ma w przyszłości wyglądać dbanie o dobre relacje osobiste z głównym dostawcą ? O ile się orientuję, w Chinach jest bardzo ceniona bezpośrednia osobista relacja partnerów biznesowych. Taka współpraca na większą skalę i dłuższą metę wymaga odwiedzenia chińskiego partnera u niego na miejscu – w czasie targów branżowych, a najlepiej w jego zakładzie produkcyjnym. A może mi się źle wydaje ?

Teoretycznie możliwe jest, że nasz dostawca przestanie chcieć nam sprzedawać komory, co uważamy za bardzo mało prawdopodobne, gdyż jesteśmy jego jednym z wiodących klientów, a ze współpracy strony czerpią obopólne korzyści. Nie można jednak wykluczyć, że z jakiś bliżej nam nieznanych powodów taka współpraca zostanie przez naszego partnera wypowiedziana. Jako odpowiedzialny i racjonalny podmiot stale monitorujemy możliwości zaopatrzenia u innych dostawców. Ponadto częściowa mityzacja tego ryzyka będzie miała miejsce po uruchomieniu własnej fabryki nowych modeli komór, natomiast nadal zamierzamy utrzymywać relacje biznesowe z naszym partnerem w zakresie obecnej oferty. W związku z tym, że relacje z partnerami biznesowymi traktujemy jako naszą przewagę konkurencyjną nie chcemy ujawniać szczegółów i form współpracy.

Nie jest dla mnie jasna kwestia ochrony prawnej rozwiązań technicznych stosowanych w tych komorach. Spółka wspomina o rejestrowaniu wzorów przemysłowych (str. 31) dokumentu ofertowego w punkcie Działalność w zakresie badań i rozwoju. Prawa własności intelektualnej spółki,. Wg polskich przepisów: Wzorem przemysłowym jest nowa i posiadająca indywidualny charakter postać wytworu lub jego części, nadana mu w szczególności przez cechy linii, konturów, kształtów, kolorystykę, fakturę lub materiał wytworu oraz przez jego ornamentację. Zatem jako wzór przemysłowy ochronie podlega tylko to, co jest widoczne gołym okiem (design – por. str. 18 i 19 dokumentu ofertowego). W tym przypadku także np. ilość okien w komorze, ich wielkość i rozmieszczenie. Spółka wspomina na str. 31, jak chroni znaki towarowe. Jednak nie ma tam słowa o tym, aby spółka uzyskała lub czyniła starania dla uzyskania jakiegokolwiek patentu na wynalazek. Wg polskich przepisów: Patenty są udzielane – bez względu na dziedzinę techniki – na wynalazki, które są nowe, posiadają poziom wynalazczy i nadają się do przemysłowego stosowania. Wynalazek jest technicznym rozwiązaniem jakiegoś problemu. Wynalazek uważa się za nowy, jeśli nie jest on częścią stanu techniki. Przez stan techniki rozumie się wszystko to, co przed datą, według której oznacza się pierwszeństwo do uzyskania patentu, zostało udostępnione do wiadomości powszechnej w formie pisemnego lub ustnego opisu, przez stosowanie, wystawienie lub ujawnienie w inny sposób.  

Rozumiem, że dotychczasowe modyfikacje komór nie spełniają wymogów nowatorstwa rozwiązania i poziomu wynalazczego, potrzebnych dla uzyskania patentu ? Czy przy rozwijaniu nowych modeli komór nie pojawi się taka potrzeba ? Rozumiem, że dla modyfikowania produktu uzyskanego od dostawcy chińskiego nie trzeba z nim umowy, bo nie narusza to niczyjego patentu. Ale czy dla uruchomienia własnej produkcji komór spółka będzie musiała korzystać z cudzych rozwiązań technicznych chronionych patentami i powinna uzyskać licencje ?

Wspomina o tym zagadnieniu też zawarty na str. 57 dokumentu ofertowego punkt Ryzyko dotyczące praw własności intelektualnej. W związku z prowadzeniem przez Emitenta działalności na rynku nowych technologii istnieje potencjalne ryzyko, iż osoby trzecie mogą być w posiadaniu określonych praw własności intelektualnej do rozwiązań wykorzystywanych przez Emitenta. Zarząd Emitenta nie ma wiedzy, by rozwiązania zastosowane w produktach stanowiły prawa własności przemysłowej osób trzecich lub by osobom trzecim przysługiwało do takich projektów jako utworów prawa autorskie. Spółka unika sytuacji, w której naruszałaby w jakikolwiek sposób prawa własności intelektualnej przysługujące podmiotom trzecim. Nie można jednak wykluczyć sytuacji, w której w odniesieniu do Emitenta pojawiły się zarzuty dotyczące naruszenia praw własności intelektualnej podmiotów trzecich w związku z dystrybucją produktów niezależnie od ich zasadności. W przypadku niesłusznych z punktu widzenia Spółki zarzutów lub roszczeń osób trzecich z tytułu naruszenia praw własności intelektualnej, Spółka nie wyklucza pojawienia się postępowań wyjaśniających niniejsze okoliczności na drodze sądowej. Istnieje ryzyko, iż w wyniku potencjalnego sporu, wydane zostanie orzeczenie zobowiązujące Emitenta do zaniechania naruszeń czy do zapłaty odszkodowań na rzecz osób trzecich co skutkowałoby pogorszeniem zarówno wizerunku Emitenta jak i jego sytuacji finansowej. Takie roszczenie nie zostały wobec Emitenta skierowane, Emitent zgłosił wnioski o zarejestrowanie do Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej stosowanych przez niego wzorów przemysłowych i projektując nowe produkty weryfikuje ofertę na rynku, aby tego typu zarzuty się nie pojawiały. Istnieje potencjalne ryzyko, że produkty Spółki będą podrabiane, a więc taka rejestracja zapewni Emitentowi lepszą ochronę.

Wprowadzane przez Omnioxy modyfikacje są efektem implementacji znanych rozwiązań inżynierskich i wyników badań naukowych, które nie są własnością intelektualną spółki (ani podmiotów trzecich) i jako takie nie podlegają ochronie patentowej, albo trudno byłoby wykazać nam przesłanki do spełnienia warunków tejże ochrony. Z naszego punktu widzenia znacznie łatwiej zastrzec wzory przemysłowe, które częściowo łączą się z ergonomią i modyfikacjami. Dodatkowo za bardzo ważną przewagę uważamy jakość obsługi, która pośrednio wpływa na wartość marki. Nie planujemy w nowych komorach korzystania z cudzych rozwiązań patentowych jako takich. Trzeba jednak pamiętać, że część naszego zespołu stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze, od których nabywamy prawa intelektualne do elementów projektowych itp. Do urzędu wysłaliśmy dotychczas zgłoszenia wzorów użytkowych, ale mamy w opracowaniu pewne rozwiązanie, które planujemy zgłosić jako patent. Użyjemy tego rozwiązania w przyszłych modelach naszych komór. Wg nas będzie to rozwiązanie innowacyjne, w skali globalnej. Z wiadomych względów więcej nie mogę zdradzić na temat tego pomysłu do czasu zgłoszenia.

Jak widać pytania były bardzo szczegółowe, tym bardziej dziękuję Prezesowi za poświęcony czas a Czytelnikowi na nadesłanie interesujących pytań.


Lubisz moje teksty? Polub mój profil na Facebook-u 🙂


Pamiętaj, że jakikolwiek tekst w serwisie Crowdnews.pl nie stanowi rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Serwis zawiera opisy warunków emisji akcji w ofertach crowdfundingowych i autorskie komentarze dotyczące tych ofert. Nie ponoszę odpowiedzialności za efekty i skutki decyzji podjętych po lekturze tekstów w serwisie Crowdnews.pl. Jeśli planujesz inwestycję w akcje – za każdym razem dokładnie zapoznaj się z materiałami przedstawionymi przez emitenta. Nie kieruj się opinią moją ani jakiejkolwiek innej osoby.

Please follow and like us:
Czytaj też:   Bardzo słabe wyniki Kombinatu Konopnego

Zobacz też

Połowiczny sukces emisji akcji Play of Battle

Połowicznym sukcesem zakończyła się kolejna emisja akcji Play of Battle. Inwestorzy wykazali się większa wiarą w sukces firmy niż ja, ale spółka pozyskała jedynie połowę planowanych środków. Akcje Play of…

Shoes For Fun – kolejny zły przykład crowdfundingu

Wstyd – takie słowa cisną mi się na usta, gdy czytam o tym jak spółka Shoes For Fun potraktowała inwestorów, którzy trzy lata temu nabyli jej akcje w crowdfundingowej emisji.…

RSS
Facebook
Facebook