Emisja akcji aQuality – co wiemy a czego nie wiemy?


Trafiliście już na emisję akcji spółki aQuality? Muszę przyznać, że to jedna z ciekawszych ofert w ostatnim czasie. Niestety w tym negatywnym znaczeniu.

Emisja akcji aQuality

EmitentEmitentaQuality SA
BranżaBranżaurządzenie do dystrybucji wody
Kwota zbiórkiKwota zbiórki4.470.000 zł
Udział w kapitale nowych akcjiProcent oferowany4,76%
Wycena spółkiWycena spółki pre-ipo (według ceny emisyjnej) 89,4 mln zł
Cena emisyjnaCena emisyjna298 zł - akcje serii B
Liczba oferowanych akcjiLiczba oferowanych akcji15.000 akcji serii B
Data zakończenia emisjiData zakończenia oferty 19.08.2021
Cel emisjiCel emisjirozpoczęcie seryjnej produkcji maszyn, stworzenie prototypu "małej" maszyny, stworzenie panelu bezdotykowego, budowa sieci sprzedaży
Strona emisjiStrona emisjihttps://zainwestuj.aquality-system.com/
Oceniam oferty crowdfundingowe żeby Tobie było łatwiej je przeanalizować, ale pamiętaj aby ocenić emisję według własnych kryteriów

Moja subiektywna ocena:

Jak oceniam:

Wchodzę w to! Warto zaryzykować Trzeba się zastanowić Spore ryzyko To nie dla mnie Jak najdalej!

Crowdfundingowa oferta producenta maszyn do mineralizacji oraz dystrybucji wody rozpoczęła się kilka dni temu i potrwa aż do 19 sierpnia. Z emisji 15 tysięcy akcji serii B aQuality chce pozyskać 4,47 mln zł. Jest to maksymalna kwota jaką w myśl obowiązujących przepisów może pozyskać firma w ofercie crowdfundingowej.

Zdobyte od inwestorów środki aQuality chce przeznaczyć na rozpoczęcie seryjnej produkcji maszyn w fabryce koło Poznania. Na ten cel chce przeznaczyć aż 3,5 mln zł. Innymi celami są: stworzenie prototypu „małej” maszyny przeznaczonej dla zakładów pracy, wdrożenie panelu bezdotykowego anty-COVID oraz budowa sieci sprzedaży.

O spółce

Emitent planuje seryjną produkcję urządzeń do mineralizacji i dystrybucji wody. Jest to odpowiedź spółki na rosnący trend zdrowego odżywiania się, dbania o zdrowie oraz o środowisko.

Klientami aQuality będą siłownie, kluby fitness, deweloperzy, zakłady pracy, urzędy. Biznes podobno jest skalowalny i łatwo z nim wejść na kolejne rynki. Na pierwszy „ogień” idą rynki polski, hiszpański i maltański.

Gdybym na tym poprzestał, można by uznać, że rozpoczęła się właśnie jedna z ciekawszych i bardziej perspektywicznych emisji akcji. Jest ona ciekawa, ale w negatywnym znaczeniu. Dokument ofertowy jest nad wyraz skromny – liczy zaledwie 10 stron i nie znajdziemy tam żadnych informacji, które są konieczne do rzetelnej oceny emisji. Oto moje uwagi po zapoznaniu się z przedstawionymi materiałami.

Wycena aQuality

Spółka aQuality powstała w ubiegłym roku. Na jej kapitał zakładowy składa się obecnie 300 tysięcy akcji serii A, które obejmowane były po cenie emisyjnej 5,50 zł. Teraz cenę emisyjną ustalono na… 298 złotych. Oznacza to wycenę całej firmy (pre-money) na poziomie aż 89,4 mln zł.

To wyjątkowo dużo jak na spółkę działającą od roku. Jest to też jedna z największych wycen spośród emitentów crowdfundingowych. Niestety na stronie emisji ani w dokumencie ofertowym nie znalazłem nic co wyjaśniałoby taką wycenę. Brakuje nawet informacji co było podstawą takiej wyceny.

Wyniki finansowe

Kuriozalny w moim odczuciu jest brak jakichkolwiek danych finansowych. W dokumencie ofertowym znajdziemy tylko krótkie wyjaśnienie:

Informacje finansowe o spółce są ściśle związane z historią projektu i przyjętymi przez założycieli aQuality S.A. celami spółki, które zostały zrealizowane. Stanowią one obraz finansowy spółki, ponieważ z uwagi na fakt, że pierwszy rok obrotowy spółki zakończył się 31 grudnia 2020r to spółka nie ma sporządzonego sprawozdania finansowego za ten rok obrotowy.

Mamy koniec maja, spółka chce pozyskać od inwestorów prawie 4,5 mln zł i jednocześnie twierdzi, że nie ma sporządzonego sprawozdania za ubiegły rok. Już kilka dni temu firmy, które w tym samym czasie prowadzą emisję akcji (np. Woodpecker.co) podały dane za I kwartał tego roku.

Jak więc ocenić opłacalność inwestycji w akcje, skoro nie znamy jakichkolwiek danych na temat sytuacji majątkowej i finansowej emitenta? Z informacji zawartych na stronie wynika, że do 2020 roku prace na urządzeniami prowadzone były w ramach spółki Prus Consulting&Production sp. z o.o. Informacji na temat wyników tej firmy też jednak nie mamy a w eKRS zawarte są tylko sprawozdania do 2019 roku. Nie napawały one jednak optymizmem. Kapitały własne były tak małe, że w sprawozdaniu jest podane wprost, że byt spółki jest zagrożony.

Ryzyko wykupu akcji

W serwisie finansowym Comparic znalazł się artykuł o emisji aQuality, w którym czytamy:

Dzisiaj crowfunding, za rok międzynarodowa sieć sprzedaży – taka wizja przyświeca właścicielom aQuality. Na specjalnie uruchomionej platformie trwa właśnie emisja akcji o wartości 1 mln euro. To kwota niezbędna do rozpoczęcia seryjnej produkcji maszyn w fabryce zlokalizowanej koło Poznania. W zamian firma oferuje inwestorom 12% akcji. Międzynarodowe zainteresowanie rynku polskim produktem zaskoczyło samych właścicieli. Deweloperzy, siłownie i sieci klubów fitness w Polsce, a także sieci sklepów spożywczych i największe porty jachtowe na Malcie – to przyszli klienci firmy, którzy już teraz czekają w kolejce na zamówione urządzenia.

Nie wiem skąd ta informacja o sprzedaży 12% akcji. Zgodnie z dokumentami, w tej chwili akcji aQuality jest 300 tysięcy. W przypadku pełnego sukcesu emisji, liczba akcji wzrośnie do 315 tysięcy. Nowi inwestorzy posiadać będą więc maksymalnie 4,76% udziału w kapitale. To bardzo mało i rodzi dodatkowe ryzyka. Nabywcy walorów serii B nie będą mieli żadnego realnego wpływu na działalność firmy i w każdej chwili grozi im przymusowy wykup akcji.

Pisałem na ten temat w tekście Przymusowy wykup akcji – czas na zmiany? Przypomnę, że akcjonariusze posiadający ponad 95% akcji (a tak będzie w tym przypadku) mogą zmusić pozostałych właścicieli akcji do sprzedaży akcji. Jeśli tak by się stało w przypadku aQuality to cenę przymusowego wykupu ustali biegły. Stawiam bardzo duże pieniądze, że wycena biegłego mocno by odbiegała (oczywiście w dół) od obecnej ceny emisyjnej. Czyżby nieprzypadkowo ustalono, że nowi inwestorzy będą mieli mniej niż 5% akcji?

Debiut giełdowy aQuality

Czy jesteś gotowy zainwestować w firmę typu aQuality wiedząc, że nie wejdzie ona na giełdę w ciągu najbliższych lat (jeśli kiedykolwiek w ogóle zadebiutuje)?

Emitent zakłada, że giełdowy debiut ma nastąpić w ciągu 3-4 lat, ale są to dość ogólne deklaracje. Trzeba też pamiętać o regulaminach GPW i NewConnect, mówiących m.in. o wymogu rozproszenia akcjonariatu. Skoro drobni inwestorzy będą posiadać jedynie 4,76% udziału w kapitale to spółka nie będzie spełniać podstawowego kryterium uprawniającego do debiutu. Czyżby kolejna emisja akcji?

Nie warto się spieszyć

Jak już pisałem, emisja trwa do 19 sierpnia i jeśli z jakiegoś powodu postanowiłeś zainwestować w aQuality to chyba nie warto się spieszyć. Nie ma tu zasady „kto pierwszy – ten lepszy”. W przypadku dużego zainteresowania ofertą dojdzie do proporcjonalnej redukcji zapisów. Nie ma więc znaczenia czy zapiszesz się dzisiaj czy za 2 miesiące.

Warto, moim zdaniem, się wstrzymać i zaczekać aż spółka postanowi wreszcie opublikować jakiekolwiek dane finansowe.

Patent

Z informacji na stronie emisji wynika też, że „ze względu na wysoki stopień innowacyjności”, urządzenie aQuality objęte jest ochroną patentową. Patent uzyskano już w 2019 roku, a więc w czasie gdy obecny emitent jeszcze nie istniał. Kto ma więc prawa do urządzenia?

Czy aQuality SA odkupiła prawa do patentu? Jeśli tak to za jaką cenę? A jeśli nie, to dlaczego i jak to będzie funkcjonowało? To bardzo ważne pytania, na które nie znajdziemy odpowiedzi na stronie emisji i w dokumencie ofertowym.

Podsumowanie

Podobno na maszyny aQuality ustawia się już bardzo długa kolejka klientów, tymczasem jednym z celów emisji jest… budowa prototypu przeznaczonego dla zakładów pracy. Kim są ci klienci, którzy ustawiają się kolejce? Klubami fitness, spa, hotelami? Jakoś mnie to nie przekonuje.

O wycenie firmy na poziomie prawie 90 mln zł nawet się nie wypowiadam. Kto zna moje wcześniejsze teksty, ten wie co o niej sądzę.

Dziwię się tylko niepoważnemu traktowaniu inwestorów, bo tak oceniam brak jakichkolwiek informacji finansowych. Pamiętaj jednak, że to moja subiektywna ocena a Ty powinieneś samodzielnie zapoznać się z materiałami i dokonać własnej analizy.


Lubisz moje teksty – polub też mój profil na Facebook-u

Pamiętaj, że jakikolwiek tekst w serwisie Crowdnews.pl nie stanowi rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Serwis zawiera opisy warunków emisji akcji w ofertach crowdfundingowych i autorskie komentarze dotyczące tych ofert. Nie ponoszę odpowiedzialności za efekty i skutki decyzji podjętych po lekturze tekstów w serwisie Crowdnews.pl. Jeśli planujesz inwestycję w akcje – za każdym razem dokładnie zapoznaj się z materiałami przedstawionymi przez emitenta. Nie kieruj się opinią moją ani jakiejkolwiek innej osoby.
Please follow and like us:
Czytaj też:   Kolejkowo płaci dywidendę

Zobacz też

Jeszcze o wycenach spółek na przykładzie Iron VR

O wygórowanych wycenach emitentów na rynku crowdfundingu napisałem już sporo tekstów na blogu. Kolejnego świetnego przykładu dostarczyła firma Iron VR. Wyceny firm Spółka z szeroko pojętej branży gier komputerowych przeprowadziła…

Ciekawa debata o emisjach akcji

Zapraszam do obejrzenia ciekawej debaty na temat finansowania spółek za pomocą emisji akcji. W rozmowie wzięli udział prezesi firm doskonale znanych crowdfundingowym inwestorom. Emisje akcji W debacie, która odbyła się…

RSS
Facebook
Facebook