Zarobić na filmie? Król Dopalaczy ruszył z emisją akcji

Dziś na platformie Crowdway wystartowała emisja akcji spółki Król Dopalaczy Film. To druga w historii oferta, której celem jest zebranie środków na produkcję filmu. 

Emisja akcji Król Dopalaczy Film

EmitentEmitentKról Dopalaczy Film SA
BranżaBranżaprodukcja filmu
Kwota zbiórkiKwota zbiórki2.850.000 zł
Udział w kapitale nowych akcjiProcent oferowany50%
Wycena spółkiWycena spółki pre-ipo (według ceny emisyjnej) 5,7 mln zł
Cena emisyjnaCena emisyjna2,85 zł - akcje serii B
Liczba oferowanych akcjiLiczba oferowanych akcji1.000.000 akcji serii B
Data zakończenia emisjiData zakończenia oferty 08.07.2021
Cel emisjiCel emisjiwydatki związane z produkcją filmu "Król Dopalaczy"
Strona emisjiStrona emisjihttps://zainwestuj.kroldopalaczy.pl
Oceniam oferty crowdfundingowe żeby Tobie było łatwiej je przeanalizować, ale pamiętaj aby ocenić emisję według własnych kryteriów

Moja subiektywna ocena:

Jak oceniam:

Wchodzę w to! Warto zaryzykować Trzeba się zastanowić Spore ryzyko To nie dla mnie Jak najdalej!

O emisji akcji, której celem jest zebranie środków na produkcję filmu „Król Dopalaczy” informowałem 3 miesiące temu w tekście Król Dopalaczy też wyemituje akcje.  Oferta wystartowała dziś na platformie Crowdway.

Na stronie emisji czytamy o filmie:

Już dziś masz szansę zostać współproducentem filmu Król dopalaczy z Tomkiem Włosokiem w roli głównej! Król dopalaczy to mocna, trzymająca w napięciu historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, opowiadająca o powstaniu i upadku imperium “legalnych narkotyków”, czyli dopalaczy. W porywający sposób opowiada o sprawach uniwersalnych – dążeniu do sukcesu, wielkiej miłości, uwikłaniu oraz mierzeniu się z konsekwencjami własnych decyzji. Stań się częścią projektu od samego początku i wspólnie opowiedzmy historię Króla dopalaczy!

Budżet projektu wynosi 5,7 mln zł, a firma Król Dopalaczy Film SA chce pozyskać od inwestorów połowę kosztów realizacji projektu. Pozostała część została już wniesiona przez koproducentów.

Premiera Króla Dopalaczy planowana jest na przyszły rok. W filmie wystąpią m.in.: Tomasz Włosok, Łukasz Simlat, Weronika Rosati, Maciej Musiałowski, Ewa Wencel oraz Agnieszka Grochowska.

Parametry i cele emisji

W ofercie dostępnych jest 1 milion akcji po cenie emisyjnej 2,85 zł za jedną. Inwestorzy mogą zakupić pakiet akcji już od kwoty 285 zł i jako akcjonariusze uczestniczyć w podziale zysków z filmu. W zależności od wartości wpłaconych środków mogą też liczyć na bonusy. Znajdują się wśród nich epizodyczne role w filmie, podziękowanie w napisach końcowych czy zaproszenie na premierę.

Na produkcję filmu potrzeba jeszcze 2,85 mln zł. Zebrana kwota zostanie przeznaczona na koszty produkcji filmu, w tym wynajęcie sprzętu i lokacji, budowę scenografii, wynagrodzenia realizatorów projektu, usługi zewnętrzne (2,45 mln zł) oraz koszty stałe prowadzenia projektu, czyli obsługa księgowa, prawna, logistyczna, koszty promocji i marketingu (400 tys. zł).

Trwająca emisja akcji jest nietypowa, gdyż emitent został zawiązany na określony czas – do 2024-2025 r. Podyktowane jest to celowym charakterem emitenta. Podobnie było też przy emisji akcji spółki Film Rój.  

Zyski

Spółka Król Dopalaczy Film została zawiązana w celu realizacji określonego projektu filmowego. Po jego zakończeniu zostanie zlikwidowana, a majątek pozostały po jej likwidacji zostanie rozdzielony pomiędzy akcjonariuszy. Taki celowy charakter emitenta powoduje, że nie powinniśmy oczekiwać debiutu giełdowego. Kupując akcje miej świadomość, że inwestujesz na okres około 4 lat – po tym czasie projekt zostanie rozliczony. 

Wszystkie akcje tej emisji są uprzywilejowane co do podziału majątku spółki. Oznacza to, że po zaspokojeniu zobowiązań spółki związanych z realizacją produkcji, to inwestorzy crowdfundingowi uzyskają jako pierwsi środki z podziału majątku aż do wysokości wpłaconych kwot, dopiero później założyciel. Co więcej, podobnie sytuacja wygląda przy podziale zysków, który będzie się odbywał w proporcji inwestorzy – 75%, założyciel – 25%

– wyjaśniła Katarzyna Samson, producentka filmu.

Inwestorzy będą mieli udział w zyskach wpływających z praw licencyjnych z każdego pola eksploatacji: bilety kinowe, umowa z platformami streamingowymi, sprzedaż emisyjna do telewizji czy DVD. 

Czy warto zainwestować w Król Dopalaczy Film?

Ile widzów musi obejrzeć film, aby inwestorzy zaczęli na nim zarabiać? Według spółki już poziom poniżej 400 tysięcy widzów powinien zapewnić zwrot kosztów projektu. Na poziomie 1 mln widzów nadwyżka ponad koszty realizacji przypadająca na spółkę (tj. po uwzględnieniu udziału w zysku przysługującego koproducentom) wyniesie około 64%, co oznacza, że na każde zainwestowane 100 zł, po likwidacji spółki inwestor uzyska z powrotem 164 zł. Przy 1,5 mln widzów ta nadwyżka wyniesie około 115%, co oznacza, że inwestor mógłby uzyskać wypłatę 215 zł.

Pozostaje nam odpowiedzieć sobie na dwa pytania:

  1. na ile realne są te wyliczenia,
  2. ilu widzów może chcieć obejrzeć tego typu film?

Nawet jeśli ostateczne zyski będą o połowę niższe od podanych przez spółkę, to i tak „gra jest warta świeczki”. Nie wiem jednak czy widownia na poziomie 1,5 mln widzów jest realna przy filmie „Król Dopalaczy”. Dla porównania mniej widzów obejrzało „Pitbull – Nowe porządki”, „Boże ciało” i „Drogówkę”. 

Tematyka

Pomóc może tematyka filmu, która jest ważnym problemem społecznym. Film Król dopalaczy będzie pokazywał, że dopalacze wyniszczają i w swoim wydźwięku odwodził od ich zażywania oraz sprzedaży. To może zapewnić dodatkową widownię np. w postaci szkół oraz „darmową” promocję w mediach. 

Podsumowanie

Nie jest łatwo o jednoznaczną ocenę atrakcyjności projektu. Podobnie jak przy „Film RÓJ”, inwestujemy w firmę, która dopiero co powstała i nie może się pochwalić jakimikolwiek historycznymi wynikami. Mądrzejsi będziemy za 2-3 lata, gdy będziemy już mogli ocenić efekty pierwszego filmu nakręconego dzięki środkom crowdfundingowych inwestorów.

Tak samo też jak przy tamtym projekcie, spodziewam się, że każdy akcjonariusz Król Dopalaczy Film stanie się ambasadorem filmu i będzie namawiał swoich znajomych do odwiedzenia kina. Sam może zdecydowałbym się na inwestycję rzędu 1140 złotych. Ryzyko jakieś wielkie nie jest a w ramach bonusu mógłbym podnieść swoje „ego”. Już przy „pakiecie niebieskim” o takiej właśnie wartości otrzymamy dodatkowo imienne podziękowania w napisach końcowych filmu oraz możliwość wystąpienia w filmie w charakterze statysty. Propozycja bardzo kusząca – niestety zniechęciła mnie informacja, że na planie zdjęciowym będzie serwowane jedynie wegańskie jedzenie 🙂

A tak zupełnie poważnie – jeszcze raz powtórzę, że trudno mi ocenić czy ofertę traktować w kategorii wsparcia produkcji ciekawego i potrzebnego filmu czy jako atrakcyjnej inwestycji. W sumie to jako inwestycja wygląda dużo sensowniej niż wiele spółek na rynku crowdfundingu. Zysk jest tu całkiem realny.

Jeśli zainteresowała Cię ta oferta to zapoznaj się ze szczegółami na platformie Crowdway.pl.

Lubisz moje teksty – polub też mój profil na Facebook-u 🙂


Pamiętaj, że jakikolwiek tekst w serwisie Crowdnews.pl nie stanowi rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Serwis zawiera opisy warunków emisji akcji w ofertach crowdfundingowych i autorskie komentarze dotyczące tych ofert. Nie ponoszę odpowiedzialności za efekty i skutki decyzji podjętych po lekturze tekstów w serwisie Crowdnews.pl. Jeśli planujesz inwestycję w akcje – za każdym razem dokładnie zapoznaj się z materiałami przedstawionymi przez emitenta. Nie kieruj się opinią moją ani jakiejkolwiek innej osoby.

Please follow and like us:
Czytaj też:   Ed Red po raz czwarty. Powodów do kupna akcji nie widzę

Podobne wpisy

Rzut oka na trwającą emisję CStore

Tak jak zapowiadałem w jednym z ostatnich wpisów zaciekawiłem się trwającą emisją CStore. Czy warto kupić akcje producenta oprogramowania do e-handlu?

Wystartowała nowa emisja CStore

Dziś wystartowała nowa emisja akcji CStore. Jest to ostatnia oferta przed planowanym na ten rok debiutem na NewConnect.

RSS
Facebook
Facebook