A może jednak nieruchomości? Ostatni czas jest dość trudny dla crowdfundingowych inwestorów. Na platformach jest aktualnie niewiele ciekawych ofert a ostatnie podwyżki stóp procentowych wpłynęły negatywnie na giełdowe notowania.
W ostatnich dniach nie miałem nawet okazji opisywać żadnego z emitentów. Mogłem więc poświęcić czas na lepsze poznanie rynków, które dotąd omijałem, m.in. nieruchomości.
Nieruchomości na dillo.pl
Temat zmian zachodzących na rynku nieruchomości w prywatnej rozmowie przybliżył mi jeden ze stałych Czytelników bloga. Jest on właścicielem nowego serwisu ogłoszeniowego z nieruchomościami Dillo.pl. Sam serwis zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, więc śmiało mogę go zarekomendować każdemu, kto zamierza dokonać jakiejś transakcji lub szuka okazji inwestycyjnej.
Powodów dla których do tej pory unikałem rynku nieruchomości jest sporo. Przede wszystkim było to skupienie się na rynku akcji, nieznajomość branży i niedostateczne według mnie fundusze. Niektóre emisje crowdfundingowe umożliwiały nam zainwestowanie w branżę, ale żadna z nich mi się nie spodobała. Niektóre były wręcz kuriozalne. Moje opinie na ten temat można poznać w tekstach poświęconych m.in. Śląskiej Grupie Kapitałowej, 100-Sio Synergia czy Akcja Złota.
Z przeprowadzonej rozmowy dowiedziałem się o perspektywach rynku i o zmianach, jakie na nim zachodzą. Warto może nawet napisać kilka tekstów na ten temat, bo moim zdaniem to ciekawa alternatywa dla osób, które szukają czegoś zamiast akcji, lub chcą zdywersyfikować swój portfel inwestycyjny.
Inwestycja w komórki lokatorskie
Do tej pory nie słyszałem np. o inwestycjach w komórki lokatorskie. Okazuje się, że przespałem świetną okazję – część osób wyspecjalizowała się właśnie w tego typu inwestycjach. Pozwalają zarabiać na rynku nieruchomości i nie potrzeba wcale przy tym dużego kapitału, jak np. przy kupnie apartamentu.
Wiele wskazuje jednak na to, że inwestycja w komórki lokatorskie nadal jest warta uwagi. Bardzo wiele osób zaciąga kredyty i wychodzi z założenia, że nie ma sensu brać dodatkowo komórki lokatorskiej. Tymczasem ich ceny rosną tak samo jak pozostałych nieruchomości. Można nawet założyć, że wzrost ten będzie wyższy. W nowym budownictwie komórek lokatorskich jest najczęściej mniej niż lokali mieszkalnych co wpływa na późniejszy popyt.
Skończyły się czasy, gdy piwnice i komórki lokatorskie były przypisywane do mieszkania. Teraz deweloperzy sprzedają je osobno. Zalet tego typu inwestycji jest sporo, a niektóre z nich są nieoczekiwane. Kupując taką nieruchomość można w bardzo niskiej kwocie (miesięcznego czynszu) uzyskać dostęp do np. osiedlowego parkingu czy innej części wspólnej takiej jak basen czy siłownia (o ile osiedle oferuje takie udogodnienia). Z pewnością to ciekawy pomysł dla kogoś, kto marzy o inwestowaniu w nieruchomości, ale blokują go ceny mieszkań.
Jak zaznaczył mój rozmówca, ważne jest, żeby inwestować w nowe budownictwo, ale w okolicy starych osiedli mieszkaniowych – jak najbliżej centrum, gdzie jest ogólny problem z dodatkową przestrzenią. Deweloperzy często sprzedają takie nieruchomości w promocyjnych cenach. Dodatkowym plusem jest brak podatku przy zakupie nowej komórki lokatorskiej. Po pięciu pełnych latach można ją sprzedać, nie dzieląc się zyskiem z Urzędem Skarbowym.
Nieruchomości Dillo.pl
Podejrzewam, że dla części Czytelników bloga to co teraz piszę jest oczywistością. Jeśli jednak jesteście (tak jak ja) bez doświadczenia w branży nieruchomości, być może zainteresują Was inne tego typu ciekawostki. Jest ich dużo więcej, dlatego myślę o napisaniu od czasu do czasu tekstu na ten temat – w ramach „przerwy” od rynku akcji.
Tak jak napisałem powyżej mogę polecić serwis z ogłoszeniami z rynku nieruchomości Dillo.pl. Czym się wyróżnia? Przede wszystkim jest darmowy. To bardzo ważne nie tylko w kontekście oszczędności, ale również bezpieczeństwa. Wszędzie gdzie mamy do czynienia z płatnościami, chociaż niewielkimi, jesteśmy narażeni na próby wyłudzenia pieniędzy. Wystarczy w wyszukiwarce internetowej wpisać „oszustwo na olx”. Sam mam kilku znajomych, którzy w ten sposób stracili sporo środków.
Mieszkania w abonamencie
Ciekawą opcją serwisu Dillo.pl jest możliwość umieszczenia ogłoszenia z opcją Abonament. To kolejna nowość na rynku nieruchomości, o której do tej pory nie słyszałem. Coraz więcej firm zaczyna oferować mieszkania w formie abonamentu, niczym za kablówkę czy Netflix 🙂
Można o tym poczytać m.in. w artykule https://www.totalmoney.pl/artykuly/mieszkanie-w-abonamencie-na-czym-polega-nowy-rodzaj-najmu-mieszkania-na-abonament. W innych serwisach ogłoszeniowych nie spotkałem się z tego typu opcją. Była jedynie możliwość ogłoszenia w kategoriach „sprzedaż i wynajem”.
Kategorie i promocja
Do listy plusów dodałbym również kategorie, jakie w serwisie istnieją. Obok standardowych, takich jak mieszkania czy biura, są to właśnie wspomniane komórki lokatorskie i piwnice. Do tej pory również nie spotkałem się z nimi w innych serwisach.
Dodatkowo wspomnę również, że serwis umieszcza losowo oferty na swoim profilu na Facebooku. Trzeba przyznać, że jak na darmowy serwis ogłoszeniowy to spory bonus dla ogłoszeniodawcy.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten nieco „prywatny” wpis, w którym bardziej skupiłem się na samym serwisie Dillo.pl niż na możliwości inwestowania w nieruchomości. Chciałem w ten sposób „zrewanżować się” za przybliżenie tematu.
Z drugiej natomiast strony branża nieruchomości i sposoby zarabiania na niej to tak obszerne tematy, że wymagają wielu wpisów o ile nie osobnego bloga 🙂
Jeśli tematyka ta spotka się z Waszym zainteresowaniem to pomyślę o kolejnych tekstach.
Tymczasem jeszcze raz zapraszam na stronę Dillo.pl i na facebookowy profil serwisu – facebook.com/dilloPL.
Lubisz moje teksty – polub też mój profil na Facebook-u
Pamiętaj, że jakikolwiek tekst w serwisie Crowdnews.pl nie stanowi rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Serwis zawiera opisy warunków emisji akcji w ofertach crowdfundingowych i autorskie komentarze dotyczące tych ofert. Nie ponoszę odpowiedzialności za efekty i skutki decyzji podjętych po lekturze tekstów w serwisie Crowdnews.pl. Jeśli planujesz inwestycję w akcje – za każdym razem dokładnie zapoznaj się z materiałami przedstawionymi przez emitenta. Nie kieruj się opinią moją ani jakiejkolwiek innej osoby.